Świadkowie Jehowy
Poznaj prawdziwe oblicze sekty
Forum  Chat  Dialog  Księga  Poczta  Linki

Strona główna
Moralność
Jahwe czy Jehowa
Trójca Święta
Armagedon
Raj na ziemi ?
Jezus Chrystus
Narodzenie Jezusa
Krzyż czy pal
Zmartwychwstanie
Pokolenie 1914r.
Bracia i siostry
Szatan w niebie
Prymat Św. Piotra
Matka Boża
Sakrament Chrztu
Obrazy religijne
Niedziela
Wojsko
Problem Krwi
Powrót Pana
Eucharystia
Dekalog
Królestwo Boże
Omylność Strażnicy
1000 lat królowania
Piekło, czy istnieje
Dusza nieśmiertelna
Jak rozmawiać?
Ewolucja człowieka
Sonda
»»Czy wyznanie Świadków Jehowy to sekta ?
Tak
Nie
Subskrypcja

»»Chcesz być powiadomiony o nowościach tego serwisu?

Twój email


Warto zobaczyć

»Koronka do Miłosierdzia Bożego
»Historia obrazu Jezu Ufam Tobie!  
»Tajemnice Fatimskie
»Święty Ojciec Pio 
»Piosenki religijne
»Modlitwy katolickie
»Poczet papieży
»Koronka do Najświęt- szych Ran Pana Jezusa
» Papież Jan Paweł II

Materiały archiwalne

» Macki Brooklynu
»Diabeł na łebku szpilki
» Prawda o Inkwizycji

» Cud nawrócenia ŚJ
» Internet i zagrożenia
» Papież Jan Paweł II
» Literatura Organizacji
»Kryjówka Rutherforda
» Dom Książąt
» W bagnie i krawacie
» Byłam Świad. Jehowy
» Zdrowie psychiczne



Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą
mówić: Ja jestem oraz: Nadszedł czas. Nie chodźcie za nimi.
-- Łk 21,08

 
Świadectwa ofiar sekty Świadków Jehowy

 

10 dni kontaktu ze Świadkami Jehowy

[...] Członkowie sekty nakręcani przez Towarzystwo Strażnica z Brooklynu nowojorskiego, chociaż przez jedyne 10 dni, ale wywarli znaczący wpływ na moje życie.

Po licznych spotkaniach, w których uczestniczyłem (kiedy to obrzydzano mi naszą wiarę: "prano mózg"), byłem zdruzgotany i rozbity, na krawędzi załamania, nie wiedząc, co mam robić.

Zacząłem mimo wszystko poszukiwać jakiegoś wyjścia. Zaczęło się to dziać wtedy, kiedy moja dziewczyna udała się na częstochowską pielgrzymkę. Kiedy zaś wróciła, usłyszawszy ode mnie o wszystkim, oddała głos swojej koleżance, która dostarczyła mi Pańską książkę [chodzi o książkę, o której będzie mowa dalej]. A było to w sierpniu 1988 roku. Od tamtej pory rozpocząłem częste czytanie Biblii, połączone z jej szczegółowym studiowaniem, rozdział po rozdziale. Pragnę teraz przedstawić szczegółowy opis tego, co rozegrało się w ciągu owych 10 dni.

Był sierpień 1988 roku. Moja dziewczyna, Agnieszka, z którą poznałem się 4 miesiące wcześniej, przygotowywała się do pielgrzymki na Jasną Górę. W dniu, gdy rozpoczynała się pielgrzymka, po pożegnaniu z nią, udałem się do domu. I chociaż nie znaliśmy się długo, to jednak już wtedy zaczęło mi jej brakować. Zazdrościłem jej bliskiego obcowania z Bogiem, z tego też powodu powstała w moim sercu tęsknota za Tym, Który nas kocha i Który pozostał na zawsze w naszych sercach. Tak się złożyło, że następnego dnia, kiedy na przystanku autobusowym oczekiwałem na autobus do pracy, zauważyłem przy pobliskim bloku stojący autokar, na którym widniał przyklejony od środka plakat z napisem: "Kongres Świadków Jehowy - Sprawiedliwość Boża" - zaciekawiło mnie to. Tego samego dnia, przypadkowo na weselu spotkałem mojego kolegę. Tak się złożyło, że nasza rozmowa sprowadziła się do tego, co zobaczyłem na szybie stojącego autokaru. Okazało się, że mój kolega ma z nimi kontakt i uczestniczył w pierwszych 2 dniach kongresu świadków Jehowy na warszawskim stadionie dziesięciolecia. Podczas naszej rozmowy kolega opowiedział mi o "wspaniałej atmosferze", jaka między nimi panuje, tzn. "uczciwość, miłość, wiara - to atrybuty typowe dla nich" - tak mi tłumaczył. I dodał, że następnego dnia tzn. w niedzielę, odbędzie się ostatni dzień kongresu "Sprawiedliwość Boża". "Jeśli chcesz - powiedział mi - to można pojechać, z Ostrołęki jadą 3 autokary". Jak wcześniej napisałem, czułem wielki głód Boga, dlatego chętnie przystałem na jego propozycję, nie wiedząc zupełnie, w co się pakuję. Gdy następnego dnia z rana dotarłem do tej grupy, wsiedliśmy do autokaru i odjechaliśmy do Warszawy.

Dosłownie od razu obsiedli mnie i zaczęli wykładać mi treść swojej nauki, wprowadzając mnie w temat, a przy okazji wmawiając mi, że Kościół Katolicki głosi naukę fałszywą, pełną odstępstwa i grzechu, co jest sprzeczne z treścią Biblii. Przez cały dzień kongresu (kiedy już się tam znalazłem) przenikała mnie "idea" ich społeczności. Przekonywali mnie (w telegraficznym skrócie), że żyjemy w dniach ostatnich, i jeśli ktoś nie przyjmie ich nauki, to zostanie zgładzony przez Jehowę, tak jak cały świat, w którym żyjemy.

Doskonale posługując się wyrwanymi z kontekstu wersetami Ksiąg świętych, przekonywali mnie o prawdziwości swojej nauki. Potrafili perswazyjnie wzbudzić we mnie zainteresowanie swoją nauką, a zwłaszcza czasopismami "Strażnica" i "Przebudźcie się!" Przytaczając mi niechlubne fakty z historii Kościoła Katolickiego, potrafili doskonale obrzydzić mi jego naukę i wspólnotę, jednocześnie siebie ukazując w pięknym świetle, jako nieskalanych grzechem i okrutnie "prześladowanych przez świat" głosicieli najprawdziwszej nauki: dosłownie jako "męczenników za wiarę..."

Po kolejnych spotkaniach (już po kongresie), miałem straszliwie "wyprany" mózg. Byłem rozbity wewnętrznie, na granicy załamania. Strasznie cierpiałem, kiedy już [nie] znajdowałem się pod ich wpływem. Kilkakrotnie myślałem o samobójstwie, a nocami zanosiłem się od płaczu. Później coś mnie tknęło, żeby się modlić: "Boże! Błagam Cię, daj mi Cię poznać takim, jakim jesteś naprawdę". Doskonale pamiętam, jak obrzydzali mi kult krzyży, "obrazków" [świętych wizerunków], nawiązując do starotestamentowych bałwochwalczych kultów Baala i Molocha, których dopuszczali się Żydzi, odstępujący od prawdziwej wiary w Jahwe. Prawdy wiary, o jakich mi mówili, tzn.: że Jezus nie jest Bogiem; że Trójca Św. w ogóle nie istnieje [a] Duch Święty nie jest Osobą; [że] dusza ludzka umiera wraz z ciałem..., itp. To zaprzeczenie prawdom wiary przyprawiało mnie o zawrót głowy, wprawiając w przerażenie na myśl, że to, w co do tej pory wierzyłem, było po prostu kłamstwem. Jednego razu mój kolega (w czasie spotkania) opowiedział o tym, jak syn pewnego kościelnego, będąc w trudnej sytuacji, a nawet bardzo [trudnej], napuścił sobie do wanny wody i podciął sobie żyły. To, co zauważyłem wtedy, po prostu mnie przeraziło: parsknęli śmiechem, jakby ktoś opowiedział im "mocny" dowcip. Już wtedy zauważyłem [u nich] dwie wielkie sprzeczności. Gdy teraz spojrzę na to wszystko z góry [tzn. z dystansu], to odnoszę wrażenie, że za tymi ludźmi stoi jakaś dziwna, tajemnicza, demoniczna siła, która nimi kieruje.

Strasznie upływały mi te dni, kiedy rozgrywały się te wydarzenia. Wreszcie po 10 dniach oczekiwania, wróciła z pielgrzymki moja dziewczyna, Agnieszka. Gdy opowiedziałem jej o wszystkim, skutek był taki, że była bardzo, bardzo smutna i powiedziała mi, że zaprosi swoją koleżankę, aby ona "otworzyła mi oczy" na ich naukę.

3 dni później, jej koleżanka, Beata, przychodząc na spotkanie ze mną, przyniosła napisaną przez Pana książkę pt. Pismo Święte przeczy nauce świadków Jehowy. Co prawda z oporami, ale przyjąłem tę książkę do przeczytania. I rzecz dziwna, kiedy zacząłem ją czytać widząc naukę Biblii w prawdziwym świetle, poczułem, że zaczynam stawać na nogi i uwalniać się od mylnych przekonań, jakie już się we mnie zakorzeniły.

Po przeczytaniu całej książki, poczułem się naprawdę wolnym człowiekiem, a to, co wydarzyło się, przyczyniło się do tego, że zacząłem studiować Księgi święte Starego i Nowego Testamentu...

Maciek R., Ostrołęka.

fragm. książki "Siewcy kąkolu"

 

 

www.kulty.info
www.sekty.net
www.katolik.pl
www.effatha.pl


Dzisiaj jest

Witryna istnieje od

 
Świadectwa
 
Nowe Publikacje
 
Dokumenty Kościoła

»Pismo Święte
»Katechizm Kościoła Katolickiego
»Encykliki  »Credo
»Konkordat  »Kodeks Prawa Kanonicznego

 
Opinie byłych Świadków Jehowy

»Obszerny katalog zawierający kilka- dzieśiąt świadectw byłych Świadków Jehowy  

 
Artykuły i polemika

»Kim są Świadkowie Jehowy     Od autora
»Ciało Kierownicze
»Prezesi Towarzystwa
»Przekład N-go Świata
»Działalność w terenie
»Lista zakazów dla ŚJ
»Co to znaczy wierzyć
»Relacje rodzinne
»Kto jest kim w zborze
»Metody manipulacji 
»Jak wydostać się z sekty
»Statystyki organizacji
»K. Russell - biografia

 
Współpraca

Wkład w budowie tej  witryny przez naszych Czytelników

 
Ośrodki wsparcia
»Pomoc w/s sekt
»Ośrodki Dominikanów
»Funda. Słowo Nadziei
»Problematyka sekt 
»Wykaz ośrodków poradnictwa w/s sekt
 
Download
»Dział zawiera szereg książek i materiałów do pobrania
 
Ex Świadkowie
»Niedostrzegalne sidła nauk Strażnicy 
»Ciemna strona organizacji
»Byłem numerem statystycznym
»Wykluczeni Bracia
 
Książki On-line
»Świadkowie Jehowy.. E. Bagiński OCD
»Królestwo Boże w na- uczaniu ŚJ E. Bagiński
» "Siewcy kąkolu" E.B.
»W obronie wiary W.B.
 
Zamów Ewangelię!

Codziennie otrzymasz aktualną Ewangelię wraz z komentarzem.


 
LINKI

Opracowania na temat ŚJ
Watchtower pod lupą  
www.trinitarians.info
apologetyka.katolik.pl
www.towerwatch.com
manfred-gebhard.de
watchtowerinformation
www.e-watchman.com


PRAWDOMÓWNY ŚWIADEK NIE KŁAMIE, KŁAMSTWA SZERZY ŚWIADEK FAŁSZYWY (Prz 14:5)



  © 2002