Abba Ojcze
Ty wyzwoliłeś nas Panie,
Z kajdan i samych siebie,
A Chrystus stając się bratem
Nauczył nas wołać do Ciebie:
Abba - Ojcze,
Abba - Ojcze,
Abba - Ojcze,
Abba - Ojcze,
Bo Kościół jak drzewo życia
W wieczności zapuszcza korzenie,
Przenika naszą codzienność
I pokazuje nas Ciebie.
Bóg hojnym dawcą jest życia,
On wyswobodził nas z śmierci
I przygarniając do Siebie
Uczynił swoimi dziećmi.
Wszyscy jesteśmy braćmi,
Jesteśmy jedną rodziną.
Tej prawdy nic już nie zaćmi
I teraz jest jej godzina.
Akt skruchy
Panie, przebacz nam,
Ojcze, zapomnij nam.
Zapomnij nam nasze winy,
Przywołaj kiedy zbładzimy
Ojcze, zapomnij nam.
Panie, przyjmij nas,
Ojcze, przygarnij nas.
I w swej ojcowskiej miłości,
Ku naszej schyl się słabości,
Ojcze, przygarnij nas.
Amen, jak Maryja
Kiedy Ci smutno i nic nie wychodzi, mów:
Amen, jak Maryja,
Amen, jak Maryja,
Amen, widocznie Bóg tak chce.
Tak, jak Matyja wypełniaj wolę Boga,
I zanieś tam swój uśmiech,
gdzie często płyną łzy.
Gdy z ciebie szydzą i kiedy się śmieją, mów:
...
Kiedy w twym sercu nic więcej prócz bólu, mów:
...
Barka
Pan kiedyś stanął nad brzegiem,
Szukał ludzi gotowych pójść za Nim,
By łowić serca słów Bożych Prawdą.
O Panie, to Ty na mnie spojrzałeś,
Twoje usta dziś wyrzekły me imię.
Swoją barkę pozostawiam na brzegu,
Razem z Tobą nowy zacznę dziś łów.
Jestem ubogim człowiekiem,
Moim skarbem są ręce gotowe
Do pracy z Tobą i czyste serce.
Ty potrzebujesz mych dłoni,
Mego serca młodego zapałem,
Mych kropli potu i samotności.
Dziś wypływamy już razem
Łowić serca na morzach dusz ludzkich
Twej Prawdy siecią i Słowem Życia.
Bądź
pozdrowiony Gościu nasz
Bądź pozdrowiony Gościu nasz,
W radosne progi nasze wejdź!
My zapalimy zamiast lamp
Szczęśliwe ognie naszych serc.
Chcę przestąpić
Jego próg
Chcę przestąpić Jego próg z dziękczynieniem w sercu swym D G D h
I w przedsionki Pana wejść, chwaląc Go, D G A7
Bo kolejny nadszedł dzień, który dał dla mnie Bóg - D G D h
Chcę śpiewać Mu, bo Pan radością mą! e A7 D
Pan radością mą, Pan radością mą, D G D h
Chcę śpiewać Mu, bo Pan radością moją jest. G A D G A
Pan radością mą, Pan radością mą, D G D h
Chcę śpiewać mu, bo Pan radością mą. G e A D
Chrześcijanin
to ja
Pośród wszystkich życia trosk i kłopotów,
Gdy pod wiatr trzeba iść każdego dnia,
Jedna prawda niech miświeci jak gwiazda,
Że chrześcijanin to właśnie ja.
Więc żyjmy jak można najpiękniej,
Czy wielkie, czy szare są dni.
Bo życie to skarb w naszych rękach
I przez nas ma świat lepszym być.
Wielka troska o budowę królestwa,
Niechaj więc w każdym z nas na zawsze trwa.
I przez mnie także Kościół ma rosnąć,
Bo chrześcijanin to właśnie ja.
Może jeśli będę dobrym człowiekiem,
Który chce lepszym być każdego dnia.
Pana Boga ktoś przeze mnie zobaczy,
Bo chrześcijanin to właśnie ja.
Ciągle zaczynam
od nowa
C G C d G7 C G / a G C d G7 C / a F e G / a F e G / d G C d G C
Ciągle zaczynam od nowa,choć czasem w drodze upadam.
Wciąż jednak słyszę te słowa, że kochać to znaczy powstawać.
Chciałem Ci w chwilach uniesień, życie poświęcić bez reszty.
Spójrz - moje ręce są puste, stoję ubogi - ja, grzesznik.
Przyjm jednak małość mą Panie, weź serce me jakie jest.
Jestem jak dziecko bezradny, póki mnie ktoś nie podniesie.
Znów wraca uśmiech na twarzy, gdy mnie Twa miłość rozgrzeszy.
Wiem, że wystarczy Ci, Panie, dobra, choć słaba ma wola,
Z Tobą mój duch nie ustanie, z Tobą wszystkiemu podołam.
Szukam codziennie Twej twarzy, wracam w tę noc pod Twój dach.
Teraz już wiem jak Cię kochać, przyjm moje teraz, o Panie.
Dziś rozpoczynam od nowa, bo kochać to znaczy powstawać.
Cichy zapada
zmrok
a G C F C E7
Cichy zapada zmrok, idzie już ciemna noc,
a G C F a
Cichy zapada zmrok, idzie już ciemna noc.
C F d
Zostań, zostań wśród nas,
G C E7
Bo już ciemno i mgła.
a
Zostań, zostań wśród nas,
d a
Tak, jak byłeś za dnia.
Panie, nim w twardy sen wpadnę, tak proszę Cię /2x
Jutro znowu jak dziś,
Jasny obudź nam dzień.
Noc niech zniknie i cień,
Niech przy Tobie trwa myśl.
W cichym mroku i mgle, Panie mój, wołam Cię. /2x
Racz wysłuchać i strzec
Moich nocy i dni.
Racz wysłuchać i strzec
Wiecznych powrotów mych.
Czy wy wiecie
Czy wy wiecie, że jesteście świątynią,
Czy wy wiecie, że jesteście świątynią,
Czy wy wiecie, że jesteście świątynią,
Światynią, w której mieszka Święty Duch.
Pełni mocy wdzięczności i chwały,
Pełni mocy wdzięczności i chwały,
Pełni mocy wdzięczności i chwały,
Świątynią, w której mieszka Święty Duch.
Czy wy wiecie, że jesteście kościołem,
...
Czy wy wiecie, że jesteście wspólnotą,
...
Czy wy wiecie, że jesteście rodziną,
...
Czytaj Biblię
Czytaj Biblię módl sie co dzień
Módl sie co dzień, módl sie co dzień
Czytaj Biblię módl sie co dzień
Jeśli wzrastać chcesz |x3
Czytaj Biblię módl sie co dzień
Jeśli wzrastać chcesz.
Lepiej tobie ułomnym być
Niźli w grzechu trwać
Zrobię z ciebie rybaka dusz
Gdy zaufasz mi
Nieprzyjaciół pozdrawiaj też
Którzy gnębią cię
Duchu Święty
przyjdź
Duchu Święty przyjdź /x4 G C9... D
Niech wiara zagości, C G
Niech nadzieja zagości, C G
Niech miłość zagości w nas. /2x C G F D
Niech życie zagości,
Niech wolność zagości,
Niech mądrość zagości w nas. /2x
Niech pokój zagości,
Niech szczęście zagości,
Niech radość zagości w nas. /2x
Wołamy przyjdź. /3x C9 G
Dym jałowca
D fis h
Dym jałowca łzy wyciska,
e A
Noc się coraz wyżej wznosi,
D fis h
Strumień drobną falą błyska,
e A
Czyjś głos w leśnej ciszy prosi.
fis D G A
Żeby była taka noc, kiedy myśli mkną do Boga,
D fish h e E C A
Żeby były takie dni, że się przy Nim ciągle jest.
D G A
Żeby był przy tobie ktoś, kogo nie zniechęci droga,
D fish h e A D
Abyś plecak swoich win stromą ścieżką umiał nieść.
Ogrzej dłonie przy ognisku,
Płomień twarz ci zarumieni,
Usiądziemy razem blisko,
Jedną myślą połączeni.
Tuż pod szczytem się zatrzymaj,
Spójrz, jak gwiazdy w dół spadają,
Spójrz, jak drga kosodrzewina,
Góry z tobą wraz wołają.
Dzieckiem Bożym
Dzieckiem Bożym jestem ja, la la la la la la la la la la
Dzieckiem Bożym jestem ja, la la la la la la la la la la
Ojciec Bóg kocha nas, miłość swą zsyła nam,
Któż jak On wielki jest, któż jak On miłość ma.
Święty Bóg, Ojciec nasz, co dzień ma hojną dłoń,
Kocha nas, dzieci swe, mimo grzechów oraz wad.
Ojciec Bóg Syna dał, jako dar grzesznym nam,
Jezus - Bóg zniżył się, Jezus - Brat zbawił nas.
Poprzez krzyż grzechy starł, życie dał, radość wniósł.
Zmartwychwstał jako Pan, On jedyną drogą nam.
Słońce mam w sercu swym, bowiem Pan kocha mnie,
Cieszę się, śpiewam wciąż, bowiem Pan kocha mnie.
Któż mi dał tyle łask, przyjaźń swą, szczęścia moc,
Któż jak Bóg, któż jak Pan, tak pokochał pięknie mnie.
Gdy idziemy
poprzez świat
Gdy idziemy poprzez świat - chwalmy Boga,
W każdym miejscu, w każdy czas - chwalmy Boga,
Nie ma w życiu zbędnych dni,
Każda chwila ważna jest,
W każdej zobacz Bożą myśl.
Bo Bóg naszym Ojcem,
Bo Bóg kocha nas,
On szlak nam wyznacza
I sam prowadzi nas.
Gdy nam szumi górski las - chwalmy Boga,
Gdy widzimy dobry film - chwalmy Boga,
Gdy przychodzą miłe dni,
To radosne dobro chwal,
Które Bóg przeznaczył ci.
Gdy cierpienia przyjdzie czas - chwalmy Boga,
Kiedy wszystko złości nas - chwalmy Boga,
Gdy przychodzą smutne dni,
Przyjmij trudne dobro też,
Które Bóg przeznaczył ci.
Gdy serce twoje
Gdy serce twoje napełni się trwogą
I ciężar ogromny przygniata do ziemi,
Gdy nogi nie chcą lub iść już nie mogą,
To pomyśl, że jest ktoś, kto wszystko to zmieni.
To Matka ukoić może twe serce,
Przytulić tak mocno, jak tuli Jezusa,
Wziąć wszystko, co twoje we własne swe ręce
I zanieść ten skarb do Syna Chrystusa.
Lecz musisz się zdobyć na trud jeszcze jeden,
By poprzez wędrówkę w upale i znoju
Zobaczyć twarz Matki promienną i jasną,
By tam się z nią spotkać i zaznać spokoju.
A jeśli ma w sercu nadzieja powrócić
I nadać życiu nowe wartości,
Sprawić to może Panienka Przeczysta,
Patrząca na ludzi oczyma miłości.
Idzie mój Pan
Idzie mój Pan, idzie mój Pan,
On teraz biegnie, by spotkać mnie.
Mija góry, łąki, lasy,
By Komunii stał się cud.
On chce chlebem nas nakarmić,
By nasycić życia głód.
Jesteś Panie
winnym krzewem
Jesteś Panie winnym krzewem, a my - jego latorośle. D A h A D
Moc czerpiemy tylko z Ciebie, Ty w nas żyjesz swą miłością. G D A7 D
Panie, Panie, naucz nas w miłości Twojej trwać./2x G D G D ? G
Cóż trwałego poza Tobą człowiek zdziała sam ze siebie?
Któż potrafi własne dobro oblec w kształty nieśmiertelne?
Ty przyjaźnią nas ogarniasz tak wspaniałą i szeroką,
Że wyzwala pełną radość w sercu, które Ciebie kocha.
Wejdź o Jezu w nasze życie głębią łaski, mocą słowa,
Byśmy mogli owoc przynieść, cześć i chwałę Ojcu oddać.
Jezus Najwyższe
Imię
Jezus, Najwyższe Imię,
Nasz Zbawiciel, Książę Pokoju,
Emmanuel, Bóg jest z nami,
Odkupiciel, Słowo żywota!
Święty Bóg, Mesjasz prawdziwy,
Jedyny Ojca Syn, Umiłowany,
Zgładził grzech Baranek na wieki,
Królów Król i panów Pan.
Jezus o poranku
E A
Jezus, Jezus, Jezus o poranku
E
Jezus i w południe,
cis
Jezus, Jezus,
fis H7 E
Jezus, gdy zapada zmrok.
Kochaj Go, kochaj Go, kochaj o poranku, ...
Wielbij Go, Wielbij Go, wielbij o poranku, ...
Śpiewaj Mu, śpiewaj Mu, śpiewaj o poranku, ...
Wędruj z Nim, wędruj z Nim, wędruj o poranku, ...
Kiedy w jasną,
spokojną, cichą noc
Kiedy w jasną, spokojną, cichą noc
Spoglądam na niebo pełne gwiazd,
Kiedy myślę czy życie to ma sens
I wołam do Ciebie, Ojcze nasz:
O Boże, o Boże, Panie mój,
Nie pamiętaj, że czasem było źle.
Wiesz dobrze, że zawsze jestem Twój
I że tylko Twoją drogą kroczyć chcę.
Kiedy w życiu tak pełnym rozczarowań,
Przez grzechu kamienie potknę się,
Kiedy spokój utonie w fali knowań,
Każdym drżeniem mej duszy szukam Cię.
Życie ludzi przebiega krętą drogą,
Hen, w górze cel mej wędrówki tkwi,
I choć czasem sił braknie moim nogom,
To ja dojdę, dojdę, gdy zaufam Ci.
Kochać to
znaczy powstawać
C G C d G7 C
Ciągle zaczynam od nowa, choć czasem w drodze upadam,
C G C d G7 C
Wciąż jednak słyszę te słowa: kochać znaczy powstawać.
a F a e G
Chciałem Ci w chwili uniesień życie poświęcić bez reszty,
a F a e G
Spójrz, moje ręce są puste, stoję ubogi, ja grzesznik.
F G C d G C
Przyjm jednak małość mą, Panie, weź serce me, jakie jest.
Jestem jak dziecko bezradny, póki mnie ktoś nie podniesie
Znów wraca uśmiech na twarzy, gdy mnie Twa miłość rogrzeszy.
Wiem, że wystarczy Ci, Panie dobra, choć słaba ma wola,
Z Tobą mój duch nie ustanie, z Tobą wszystkiemu podołam.
Szukam codziennie Twej twarzy, wracam w te noc pod Twój dach.
Teraz już wiem, jak Cię kochać, przyjm moje "teraz", o Panie,
Dziś rozpoczynam od nowa, bo kochać to znaczy powstawać.
Kochać to znaczy powstawać.
Chcę przestąpić
Jego próg
Chcę przestąpić Jego próg z dziękczynieniem w sercu swym D G D h
I w przedsionki Pana wejść, chwaląc Go, D G A7
Bo kolejny nadszedł dzień, który dał dla mnie Bóg - D G D h
Chcę śpiewać Mu, bo Pan radością mą! e A7 D
Pan radością mą, Pan radością mą, D G D h
Chcę śpiewać Mu, bo Pan radością moją jest. G A D G A
Pan radością mą, Pan radością mą, D G D h
Chcę śpiewać mu, bo Pan radością mą. G e A D
Chleb pielgrzymów
Lud Twój Panie, Lud pielgrzymi G D e
Prosi, byś był Światłem, C A D4-3
Byś na drodze do Królestwa G D7 e G7
Wzmacniał serca Twoim Ciałem. C A G D
Zostań, zostań wśród nas, o Panie. h E a C G D G (g)
Chlebie Życia, Tyś sam jest naszą siłą g c g
I czynisz trudną drogę tak bezpieczną. g F g
Jeśli siły na tym szlaku w nas osłabną, g D7 Es
Ręka Twoja niech obdarza wciąż nadzieją. C A7 D7
Twoje wino niech jest napojem mocy,
Kieruje zapał kroków w Twoje ślady.
Jeśli radość gaśnie w sercu od słabości,
Twój głos sprawi, że obudzi się w nas świeżość.
Twoje Ciało, o Jezu, rodzi Kościół,
Bo uczysz, żeśmy braćmi w pyle drogi.
Jeśli krzywdy niszczą światło Twej miłości,
Z Twego Serca płynie nowe przebaczenie.
Chrystus Pan, Boży
Syn
Chrystus Pan, Boży Syn, Zbawca nasz zgodził się
Wziąć mój grzech, za mnie umrzeć chciał.
Ażebym znał mój ogrom win i wiedział, że
Krew Jego zbawia, oczyszcza i leczy.
Wywyższony bądź, Jezu, Baranku mój.
Tyśjedyny Odkupiciel, Tyś mój Król.
Wywyższony bądź, Boży baranku.
Przed Twym tronem dziś najwyższy składam hołd.
Chrystus Pan
karmi nas
Chrystus Pan karmi nas (H7) e H7
Swoim świętym Ciałem, G a H7
Chwalmy Go na wieki. e C e
Duchem całym wielbię Pana, e a e
Boga, Zbawcę Jedynego, C D e
Bo w Nim samym odnajduję
Wszystką radość życia mego.
Wielbię, bo chciał wejrzeć z nieba
Na swą sługę uniżony,
By mnie odtąd wszyscy ludzie
Mogli zwać Błogosławioną.
Sprawił we mnie wielkie dzieła
W swej dobroci niepojętej,
On, Wszechmocny, On, Największy,
On sam jeden zawsze święty.
On, który przez pokolenia
Pozostaje miłosierny,
Wobec tego, kto Mu służy
I chce zostać Jemu wierny.
On, który swą moc objawia,
Gdy wyniosłość serc uniża,
Każdy zamiar może zburzyć,
Który pychą Mu ubliża.
W mocy Jego odjąć władzę
A wydźwignąć pokornego,
Wszystkich głodnych zaspokoić,
Głodem wstrząsnać bogatego.
On się ujął za swym ludem,
Dziećmi wiary Abrahama,
Pomny na Swe miłosierdzie,
Obietnicy Swej nie złamał.
Ciągle zaczynam
od nowa
C G C d G7 C G / a G C d G7 C / a F e G / a F e G / d G C d G C
Ciągle zaczynam od nowa,choć czasem w drodze upadam.
Wciąż jednak słyszę te słowa, że kochać to znaczy powstawać.
Chciałem Ci w chwilach uniesień, życie poświęcić bez reszty.
Spójrz - moje ręce są puste, stoję ubogi - ja, grzesznik.
Przyjm jednak małość mą Panie, weź serce me jakie jest.
Jestem jak dziecko bezradny, póki mnie ktoś nie podniesie.
Znów wraca uśmiech na twarzy, gdy mnie Twa miłość rozgrzeszy.
Wiem, że wystarczy Ci, Panie, dobra, choć słaba ma wola,
Z Tobą mój duch nie ustanie, z Tobą wszystkiemu podołam.
Szukam codziennie Twej twarzy, wracam w tę noc pod Twój dach.
Teraz już wiem jak Cię kochać, przyjm moje teraz, o Panie.
Dziś rozpoczynam od nowa, bo kochać to znaczy powstawać.
Ciebie Panie
wielbić chcę
Ciebie, Panie, wielbić chcę /2x d g C F
Alleluja, alleluja, alleluja d g A d
Alleluja /7x
Tobie, Panie, służyć chcę /2x
Ciebie, Panie, sławić chcę /2x
Tobie, Panie, śpiewać chcę /2x
Czarna Madonna
Jest zakątek na tej ziemi, gdzie powracać każdy chce,
Gdzie króluje jej oblicze, na nim cięte rysy dwie.
Wzrok ma smutny, zatroskany, jakby chciała prosić Cię,
Byś w matczyną Jej opiekę oddał się.
Madonno, Czarna Madonno,
Jak dobrze Twym dzieckiem być!
O pozwól, Czarna Madonna,
W ramiona Twoje się skryć.
W Jej ramionach znajdziesz spokój
I uchronisz się od zła,
Bo dla wszystkich swoich dzieci
Ona serce czułe ma.
I opieką Cię otoczy,
Gdy Jej serce oddasz swe
Gdy powtórzysz Jej z radością słowa te:
Dziś, gdy wokół nas niepokój,
Gdzie się człowiek schronić ma,
Gdzie ma pójść, jak nie do Matki,
Która ukojenie da.
Więc błagamy, o Madonno,
Skieruj wzrok na dzieci swe
I wysłuchaj, jak śpiewamy prosząc Cię:
Matko, która
nas znasz
e C D e
Matko która nas znasz z dziećmi Twymi bądź.
G D
Na drogach nam nadzieją świeć,
H7 e D e
Z Synem Twym z nami idź.
G e C D e
Z wszystkich niewiast wybrana - Przyjdź i drogę wskaż.
G e a H7
Córko ludu Bożego - Do Syna Twego nas prowadź.
e C a H7 e D
Służebnico pokorna - Pokój światu daj.
Królowo ognisk rodzinnych - ...
Dziewico, wzorze prostoty - ...
Oblubienico cieśli - ...
Królowo narodu naszego - ...
Uciśnionych nadziejo - ...
Światło łaknących prawdy - ...
Pociecho ludu biednego - ...
Pani wszelkiej radości - ...
Matko tkliwego serca - ...
Matko przez Syna nam dana - ...
Matko, która nas słuchasz - ...
Ty nas zawsze rozumiesz - ...
Dziewico, Matko Chrystusa - ...
Dziewico, Matko Kościoła - ...
Dziewico, Matko ludzi - ...
Dziewico za nami idąca - ...
Historii świata promieniu - ...
Pośredniczko najlepsza - ...
Matko ludzi bezdomnych - ...
Matko prześladowanych - ...
Matko ludzi wzgardzonych - ...
Matko ludzi cierpiących - ...
Matko z Sercem przeszytym - ...
U stóp krzyża stojąca - ...
Matko płacząca nad nami - ...
Matko przed karą chroniąca - ...
Matko nas przyjmujaca - ...
Nie umiem dziękować
Ci Panie
C G7 C C7
Nie umiem dziekować Ci, Panie,
F G C C7
Bo małe sa moje słowa,
F G C a |
Zechciej przyjąć moje milczenie |
d G7 C C7 | 2x
I naucz mnie życiem dziękować |
Nie zdejmę Krzyża
Nie zdejmę Krzyża z mojej ściany
Za żadne skarby świata,
Bo na nim Jezus ukochany
Grzeszników z niebem brata.
Nie zdejmę Krzyża z mego serca,
Choćby mi umrzeć trzeba
Chocby mi groził kat morderca,
Bo Krzyż to klucz do nieba.
Nie zdejmę Krzyża z mojej duszy,
Nie wyrwę Go z sumienia,
Bo Krzyż szatana w niwecz kruszy,
Bo Krzyż to znak Zbawienia.
A gdy zobaczę w poniewierce
Jezusa Krzyż i ranę,
Która otwiera Jego Serce
W obronie Krzyża stanę.
Niech będzie
chwała
E A
Niech będzie chwała i cześć, i uwielbienie,
E cis H7
Chwała i cześć Jezusowi.
E A a
Chwała, niech będzie chwała,
E H7 A E
Tak, Jemu chwała i cześć.
O Panie, Tyś
moim Pasterzem
O Panie, Tyś moim Pasterzem, tak dobrym, że nic mi nie braknie.
Do źródeł wód żywych mnie wiedziesz, prostymi ścieżkami prowadzisz.
Pasterzem moim jest Pan i nie brak mi niczego |x2
Choć ide przez ciemną dolinę, niczego nie muszę się trwożyć.
Bo Pasterz mój zawsze jest przy mnie, w obronie mej stanąć gotowy.
Do stołu swojego zaprasza, na oczach mych wrogów to czyni,
Olejkiem mi głowę namaszcza, a kielich napełnia obficie.
Twa łaska i dobroć podąża w ślad za mną po dzień mój ostatni,
Aż dotrę, o Panie, do domu, by z Tobą zamieszkać na zawsze.
Panie dobry jak
chleb
C F G
Panie, dobry jak chleb,
a F G
Badź uwielbiony od swego Kościoła,
C e F C
Bo Tyś do końca nas umiłował,
d G C
Do końca nas umiłował.
C d G
Tyś na pustkowiu chleb rozmnożył, Panie,
d G D G
Byśmy do nieba w drodze nie ustali,
G7 a G e
Tyś stał się manną wędrówców przez ziemię,
G C G
Dla tych, co dotąd przy Tobie wytrwali.
Ziarna zbierzemy, odrzucimy chwasty,
Bo łan dojrzewa, pachnie świeżym chlebem,
Niech ziemia nasz stanie się ołtarzem,
A chleb komunią dla spragnionych Ciebie.
Ty nas nazwałeś swymi przyjaciółmi,
Jeśli spełnimy, co nam przykazałeś.
Cóż my bez Ciebie, Panie, uczynimy?
Tyś naszym życiem i oczekiwaniem.
Tyś za nas życie swe oddał na krzyżu,
A w znaku chleba w światyniach zostałeś,
I dla nas zawsze masz otwarte serce,
Bo Ty do końca nas umiłowałeś.
Panience na
dobranoc
C G
Zapada zmrok, już świat ukołysany,
G7 C C7
Znów jeden dzień odfrunął nam jak ptak.
F C |
Panience swej piosenkę na dobranoc |
G7 C C7 | 2x
Zaśpiewać chcę w ostatnią chwilę dnia. |
I chociaż wnet ostatnie światła zgasną,
Opieka Twa rozproszy nocy mrok,
Uśpionym wsiom, ukołysanym miastom,
Panienko, daj szczęśliwą, dobrą noc.
I ludzkim snom błogosław dłonią jasną,
I oddal od nich cień codziennych trosk.
I tym, co znów nie będą mogli zasnąć
Panienko, daj szczęśliwą, dobrą noc.
A komu noc czuwaniem jest niełatwym,
Na czas bezsenny siłę daj i moc.
I tym, co dzisiaj zasną raz ostatni,
Panienko, daj szczęśliwą, dobrą noc.
Zasypia świat piosenką kołysany,
Odpłynął dzień, by jutro wrócić znów.
Uśmiecham się do Ciebie na dobranoc,
Piastunko moich najszczęśliwszych snów.
Nad Ojcem Świętym czuwaj nieustannie,
Bo on w Twe ręce złożył ufność swą.
I jemu też tam hen, na Watykanie,
Panienko, daj szczęśliwą dobrą noc!
Przyjdź Duchu
Święty
Przyjdź Duchu Święty, ja pragnę, D e
o to dziś błagam Cię. A D
Przyjdź w swojej mocy i sile, D D7 G g
radością napełnij mnie. /2x D A D
Przyjdź jako mądrość do dzieci,
przyjdź jak ślepemu wzrok.
Przyjdź jako moc w mej słabości,
weź wszystko, co moje jest. /2x
Przyjdź jako źródło w pustyni,
z mocą swą do naszych dusz.
O, niech Twa moc uzdrowienia
dotknie, uleczy mnie już. /2x
Radość tchnij
E A
Radość tchnij w serce me, bym Cię chwalił,
E H7
Radość tchnij, proszę, w serce me.
E A a
Radość tchnij w serce me, bym Cię chwalił,
E H7 E
Bym Cię zawsze chwalił, Panie mój.
E A Fis
Śpiewaj: Hosanna, śpiewaj: Hosanna,
H7 E H7
Śpiewaj Panu, który Królem jest.
E A Fis
Śpiewaj: Hosanna, śpiewaj: Hosanna,
H7 E
Śpiewaj Panu cały dzień.
Pokój tchnij w serce me, bym odpoczął,
Pokój tchnij, proszę, w serce me.
Pokój tchnij w serce me, bym odpoczął,
Bym w spoczynku także chwalił Cię.
Miłość tchnij w serce me, abym służył,
Miłość tchnij, proszę, w serce me.
Miłość tchnij w serce me, abym służył,
Bym swą służbą także chwalił Cię.
Wiarę tchnij w serce me, bym się modlił,
Wiarę tchnij, proszę, w serce me.
Wiarę tchnij w serce me, bym się modlił,
Bym modlitwą także chwalił Cię.
Rozpięty na
ramionach
h D A G h Fis
Rozpięty na ramionach jak sokół na niebie
h D A G h Fis
Chrystusie, Synu Boga, spójrz proszę na ziemię.
h G A D
Na ruchliwe ulice, zabieganych ludzi
G C Fis
Gdy noc się już kończy, a ranek się budzi.
h G A D
Uśmiechnij się przyjaźnie z wysokiego krzyża,
G C Fis
Do ciężko pracujących, których głód poniża.
Pociesz zrozpaczonych, zrozum głodujących,
Modlących się wysłuchaj, wybacz umierającym.
Spójrz, proszę, Sokole, na wszechświat, na ziemię,
na cichy ciemny kościół, dziecko wzywające Ciebie.
A gdy będziesz nas sądził, Boskie miłosierdzie,
prosimy, Twoje dzieci, nie sądź na miarę siebie.
Szedłem kiedyś
inną drogą
Szedłem kiedyś inną drogą,
Czas powoli mijał mi,
Lecz spotkałem na niej Kogoś,
Kto zachwycił Sobą mnie.
Pan powiedział: ty pójdź za Mną
Przez zwyczajne, szare dni.
Nie bój się, Ja będę z tobą,
Niech nie będzie smutno ci.
Powołałeś mnie jak Piotra
Od zwyczajnych, ludzkich spraw.
Prostą będzie każda droga,
Bo nie będę na niej sam.
Chcę więc wszystko pozostawić,
Twoim wiernym uczniem być,
Wszystkich darzyć Twą miłością,
Panie, proszę, dodaj sił.
To przykazanie
D h e A
To przykazanie Ja dziś daję wam,
D h e A
Byście się miłowali, jak Ja miłuję was.
D h eA D-7
Byście się miłowali, jak Ja miłuję was.
G A D h
A wtedy wszyscy poznają, żeście Moi, |2x
e A D |
Gdy miłość wzajemną mieć będziecie. |
Ty Panie
G a C G D
Ty wskazałeś drogę do miłości, Ty Panie.
G a C G
Ty zmieniłeś świat swym zmartwychwstaniem, Ty, Panie, Panie -
a D7 G e |
Tylko Ty jeden wiesz, co w mym sercu dzieje się, |
a D7 G | 2x
Tylko Ty, Panie, tylko Ty. |
Ty oddałeś życie za nas wszystkich, Ty, Panie,
I dlatego jesteś tak mi bliski, Ty, Panie, Panie -
U Twych stóp cały świat, Ty wiesz, co czeka nas. |
Tylko Ty, Panie, tylko Ty. | 2x
W moim sercu jesteś w dzień i w nocy, Ty, Panie,
Choć mym oczom jesteś niewidoczny, Ty, Panie, Panie -
Tylko Ty jeden wiesz, co w mym sercu dzieje się,
Tylko Ty, Panie, tylko Ty.
Tylko Ty jeden wiesz, co w mym sercu dzieje się,
Tylko Ty, możesz pomóc mi.
Uczyńcie, co
wam mówi Syn
Usłysz Bożej Matki głos, która wzywa dzisiaj nas,
Chce u Syna znów wyprosić, cud przemiany serc.
Uczyńcie, co wam mówi Syn, przyobleczcie wiarę w czyn,
Niech się Słowo Boże stanie ciałem w każdym z nas.
Serce ludzkie dręczy głód, ciągle szuka, gdzie jest Bóg,
Naucz, Matko, jak powtórzyć betlejemską noc?
Bóg ukochał w Synu świat, chce zamieszkać w każdym z nas.
Naucz, Matko, jak zbudować Bogu w sercu dom?
Wiele jest serc
d g C F A7
Wiele jest serc, które czekają na Ewangelię,
d g A7 d
Wiele jest serc, które czekają wciąż.
d g C F A7
Napełnij serce swoje tym kosztowym nasieniem,
d g d A
A zobaczysz, że Bóg poprowadzi cię do ludzi.
d g A7 d
A zobaczysz, że Bóg poprowadzi cię do ludzi.
Sam zobaczysz, że Bóg, poprowadzi cię do ludzi,
Których będziesz mógł zaprowadzić do Chrystusa. | 2x
Wspaniała Matka
D
Wspaniałą Matka zwa Ciebie ludzie,
G A D A
Biegając po moc w trosce i trudzie, bo Ty pomagasz nam.
D
I patrzysz na nas czułym spojrzeniem,
G
Pragniesz pomagać swoim ramieniem,
A D A7
Bo Tyś nadzieją nam.
D
Tyle lat już kochasz, kochasz nas nieustannie.
G
Serce otwierasz dla bliźniego, dla mnie.
A D A7
Jesteś najlepszą drogą do Syna.
D
Za wszystkie troski i Twoje starania
G
Chcemy Cię darzyć pełnią zaufania.
A D
Dzięki Ci za to, że jesteś Matką.
Maryjo, Matko, my przychodzimy,
O wstawiennictwo Ciebie prosimy, bo Tyś ostoją nam.
Ty nam podajesz pomocną rekę,
Z życia usuwasz grzechu udrękę,
Bo Tyś ratunkiem nam.
Czarna Madonno z Toba idziemy,
Na Jasną Górę pielgrzymujemy, bo Ty tam czekasz nas.
Błogosław młodzież, utwierdź rodziny,
Weź w swą opiekę polskie dzieciny,
Bo Tyś ostoją nam.
Idziemy, Matko, droga pielgrzymki,
Tobie dajemy nasze wysiłki, bo Tyś opieką nam.
Ty, zaś, o Matko, proś Syna Swego,
Wstaw się za nami, Matko, do Niego,
By On wysłuchał nas.
Wy jesteście na
ziemi
C d
Wy jesteście na ziemi światłem mym,
G C C7
Wy jesteście na ziemi światłem mym.
F C e a
Aby ludzie widzieli dobre czyny w was
d G C C7
I chwalili Ojca, który w niebie jest.
My jestesmy na ziemi...
Zbawienie przyszło
przez krzyż
Zbawienie przyszło przez krzyż
Ogromna to tajemnica
Każde cierpienie ma sens
Prowadzi do pełni życia
Jeżeli chcesz mnie naśladować
To weź swój krzyż na każdy dzień
I choć ze mną zbawiać świat
Dwudziesty już wiek
Zbawienie przyszło przez krzyż
Większy im kochasz goręcej
Nie musisz ginąć już dziś
Lecz ukrzyżować swe serc
Każde spojrzenie na krzyż
Niech niepokojem zagości
Bo wszystko w życiu to nic
Wobec tak wielkiej miłości
|