Świadkowie Jehowy
Poznaj prawdziwe oblicze sekty
Forum  Chat  Dialog  Księga  Poczta  Linki

Strona główna
Moralność
Jahwe czy Jehowa
Trójca Święta
Armagedon
Raj na ziemi ?
Jezus Chrystus
Narodzenie Jezusa
Krzyż czy pal
Zmartwychwstanie
Pokolenie 1914r.
Bracia i siostry
Szatan w niebie
Prymat Św. Piotra
Matka Boża
Sakrament Chrztu
Obrazy religijne
Niedziela
Wojsko
Problem Krwi
Powrót Pana
Eucharystia
Dekalog
Królestwo Boże
Omylność Strażnicy
1000 lat królowania
Piekło, czy istnieje
Dusza nieśmiertelna
Jak rozmawiać?
Ewolucja człowieka
Sonda
»»Czy wyznanie Świadków Jehowy to sekta ?
Tak
Nie
Subskrypcja

»»Chcesz być powiadomiony o nowościach tego serwisu?

Twój email


Warto zobaczyć

»Koronka do Miłosierdzia Bożego
»Historia obrazu Jezu Ufam Tobie!  
»Tajemnice Fatimskie
»Święty Ojciec Pio 
»Piosenki religijne
»Modlitwy katolickie
»Poczet papieży
»Koronka do Najświęt- szych Ran Pana Jezusa
» Papież Jan Paweł II

Materiały archiwalne

» Macki Brooklynu
»Diabeł na łebku szpilki
» Prawda o Inkwizycji

» Cud nawrócenia ŚJ
» Internet i zagrożenia
» Papież Jan Paweł II
» Literatura Organizacji
»Kryjówka Rutherforda
» Dom Książąt
» W bagnie i krawacie
» Byłam Świad. Jehowy
» Zdrowie psychiczne



Wiemy także, że Syn Boży przyszedł i obdarzył nas zdolnością rozumu, abyśmy poznawali
Prawdziwego. Jesteśmy w prawdziwym Bogu, w Synu Jego, Jezusie Chrystusie. 
On zaś jest prawdziwym Bogiem i Życiem wiecznym.
-- 1J 5,20 

 
Wypowiedzi i opinie ex członków 
         


ŚWIADKOWIE JEHOWY WOBEC WYKLUCZONYCH

Przede wszystkim, i to wypada powiedzieć na samym początku, wykluczeni z organizacji świadkowie przestają być dla pozostałych "braćmi". Z chwilą wykluczenia stają się oni jakby "umarli za życia", prawie nieistniejący. Istnieje pewna niepisana zasada że wykluczonego traktuje się znacznie gorzej niż niewierzącego. Każdego roku w naszym kraju 3,5 tys. osób odchodzi z szeregów społeczności świadków. Borykają się oni z szykanami i potępieniem ze strony tych członków którzy przynależą do organizacji. Przechodzący obok świadek Jehowy ma się tak zachować, jakby wykluczonego brata w ogóle nie zauważał. Zabronione jest więc nawet ich pozdrawianie na ulicy. Nic dziwnego, skoro uważa się ich za zdrajców, odszczepieńców i przyrównuje do świń, które raz "umyte" w organizacji, powróciły z powrotem do błota, czyli do "złego systemu tego świata", rządzonego przez szatana.
Spotkania wyłączonych świadków z ich niedawnymi "braćmi", jest z pewnością przykre dla obu stron, ale czasami może być zabawne. Wypada nam ponownie odwołać się do jednego ze świadectw p. Edmunda N., które tym razem oparte zostało na jego szczególnie osobistych, a zarazem niezwykłych przeżyciach: 

"Moje nazwisko też [jako osoby wykluczonej i "niebezpiecznej" dla organizacji] obeszło kilka razy Polskę, że w zborach świadków Jehowy jestem bardzo niebezpieczny dla organizacji; jestem tym, o którym mówił św. Piotr, że jak świnia wraca do gnoju swego. Już wszyscy do mnie nie mówią dzień dobry, już nie kłaniają się, a nawet mają nakaz, jeżeli jadę autobusem, to on musi wysiąść. On musi wysiąść, choćby się nie wiem jak spieszył. Ja mówię, słuchaj, nie wychodź, ja zaraz wysiadam, na następnym, bo ja znam ich mentalność, tak się boją, że ktoś zobaczy, że on ze mną rozmawia, wówczas czeka go sąd starszych. (...) Ja psuję im krew niesamowicie. Jeden ze świadków Jehowy jest introligatorem i ma własną pracownię, gdzie przyjmuje książki do oprawy. Nie wolno mu nie przyjąć książki do oprawy, którą ktoś przyniesie. Był przypadek, gdy ja wszedłem, to jeden z nich zemdlał i przewrócił się. Ja wyciągam z walizki różne książki i pytam, co ci się stało, co ci jest, czemu ci się ręce trzęsą? Odpowiedzi żadnej. Ja im przynoszę różne ciekawe opracowania sądząc, że może oni z ciekawości poczytają, lecz oni się boją, mają bowiem niesamowite komitety sądownicze. Oni muszą wyznać na kolanach, czy on to 'I czytał, czy nie czytał. Jeżeli on to czytał, to trzeba go odizolować od następnych z grupy, bo on może przekazać, to czym się zaraził. Nawet do tego stopnia, że odłącza się cały zbór, uważając, że jest to osadnik skażony. Ogłasza się w innych zborach 'i i wówczas nie mogą się łączyć. Jest to tak rygorystyczne. Moje nazwisko nie tylko było w polskich zborach, ale też za granicą ogłoszone i ja swą działalność właściwie mam ograniczoną, ale wiem z kolei, że jeżeli wysyłam list, a na kopercie umieszczone jest nazwisko moje jako nadawcy - list w większości przypadków nie dotrze do adresata - giną przesyłki i listy. Wielu świadków Jehowy zmienia zawody na doręczycieli, bowiem mają szerszy dostęp do siania kąkolu. Są też odważniejsi, którzy przychodzą do mnie, którzy jednak czytają. Przychodzą pod osłoną nocy, ale musi być pewny. Umówiło się niedawno pewne małżeństwo, że przyjdzie do nas. Przyszła tylko ona, pytam, a gdzie mąż? - Myśmy szli, i tam ktoś za nami szedł i on wskoczył w krzaki, jak ten przejdzie, to on dopiero przyjdzie" (TK 27-28). 

Podobny osobisty dramat odrzucenia ze strony świadków, co więcej, niechęci w kręgu własnej rodziny, przeżył p. Kazimierz B. On również złożył publiczne świadectwo w Niepokalanowie, opublikowane później w książce Tadeusza Kundy. Z tego jego dosyć obszernego świadectwa, przytaczamy tu kilka interesujących nas wyjątków: 

"Kiedy opuszczałem organizację, myślałem, że jestem jedynym człowiekiem, że mnie to tak się udzieliło. Obecnie, kiedy spotykam coraz więcej braci, jak Edmund i inni, którzy po 20, 30 i 38 lat byli w niewoli `Strażnicy' i swoje świadectwa potrafili opisać w książkach, więc widać w tym, że osobisty dramat za każdym człowiekiem stoi. Za moją osobą też taki dramat stał. Po prostu, kiedy trucizna nauki świadków Jehowy truła moją duszę, już w rodzinie pozostałem sam. Często mnie wrogo nastawiano do własnej rodziny. Mówili, to już nie jest rodzina, to są trupy chodzące, którzy zginą w Armagedonie. Bracia i siostry, rodziną są tylko ci, którzy są w zborze. Powołują się na tekst Mateusza, że choćbyś stracił braci, siostry, ojca, matkę, w przyszłym świecie zyskasz tam braci tysiąc. Jeśli kiedykolwiek dalszą czy bliższą rodzinę się odwiedziło, to było to poczytane jako bałwochwalstwo, że tego nie wolno, tamtego nie wolno, tylko to co każe `Strażnica'. A jeżeli ci w czymś przeszkadzają, czy dokuczają, to mówili tak: ŤPrzecież w Biblii masz napisane, że z takimi nawet nie jadajcie (1 Kor 5, I1)ť. Więc do tego dochodziło, że nawet z żoną i synem przy stole jednym nie jadałem. (...) Mówią o mnie [świadkowie], że jestem krukiem, który chodzi i dziobie, gdy my siejemy. A ja się pytam, co siejecie, zasiewajcie ziarno dobre, to i owoc wyda dobry. (...) Mieszkam w małym miasteczku, dużo osób mnie zna, więc mam taki autoportret zrobiony, że uważajcie ten człowiek jest bardzo niebezpieczny, chodzi z grzechem i każdy członek, który na niego patrzy, to tak jakby te grzechy na niego przechodziły. Śmieszne? Ale kiedy idę ulicą, widzę idzie świadek Jehowy, patrzę już jest na drugiej stronie ulicy. Niestety, takie metody są stosowane. Na drugą stronę, żeby po prostu na mnie nie patrzył, żeby czasem tych moich grzechów na siebie nie wziął" (TK 29-33). 

Podobnych świadectw, jak te dwa przytoczone wyżej, znanych jest wiele. Z niektórymi z nich możemy zapoznać się przeglądając pismo "Effatha", wydawane przez Siostry Służebnice Słowa Bożego od 1990. Niestety, to cenne pismo przestało się już ukazywać. Za to w jego miejsce ukazało się nowe pt. "Sekty i Fakty. Ogólnopolski kwartalnik informacyjno-profilaktyczny", którego pierwszy numer ukazał się w ub. roku (1998). W numerze tym wiele miejsca poświęcono świadkom Jehowy. To nowe pismo, fachowo redagowane, powinno znaleźć wielu czytelników.

Materiał z książki "Świadkowie Jehowy od wewnątrz" O.Elizeusza Bagińskiego OCD. 

 

 

Cud nawrócenia Świadka Jehowy 


Dzisiaj jest

Witryna istnieje od

 
Świadectwa
 
Nowe Publikacje
 
Dokumenty Kościoła

»Pismo Święte
»Katechizm Kościoła Katolickiego
»Encykliki, Credo
»Konkordat

 
Opinie byłych Świadków Jehowy

»Obszerny katalog zawierający kilka- dzieśiąt świadectw byłych Świadków Jehowy  

 
Artykuły i polemika

»Kim są Świadkowie Jehowy     Od autora
»Ciało Kierownicze
»Prezesi Towarzystwa
»Przekład N-go Świata
»Działalność w terenie
»Lista zakazów dla ŚJ
»Co to znaczy wierzyć
»Relacje rodzinne
»Kto jest kim w zborze
»Metody manipulacji 
»Jak wydostać się z sekty
»Statystyki organizacji
»K. Russell - biografia

 
Współpraca

Wkład w budowie tej  witryny przez naszych Czytelników

 
Ośrodki wsparcia
»Pomoc w/s sekt
»Ośrodki Dominikanów
»Funda. Słowo Nadziei
»Problematyka sekt 
»Wykaz ośrodków poradnictwa w/s sekt
 
Download
»Dział zawiera szereg książek i materiałów do pobrania
 
Ex Świadkowie
»Niedostrzegalne sidła nauk Strażnicy 
»Ciemna strona organizacji
»Byłem numerem statystycznym
»Wykluczeni Bracia
 
Książki On-line
»Świadkowie Jehowy.. E. Bagiński OCD
»Królestwo Boże w na- uczaniu ŚJ E. Bagiński
» "Siewcy kąkolu" E.B.
»W obronie wiary W.B.
 
Zamów Ewangelię!

Codziennie otrzymasz aktualną Ewangelię wraz z komentarzem.


 
LINKI

Opracowania na temat ŚJ
Watchtower pod lupą  
www.trinitarians.info
apologetyka.katolik.pl
www.towerwatch.com
manfred-gebhard.de
watchtowerinformation
www.e-watchman.com


PRAWDOMÓWNY ŚWIADEK NIE KŁAMIE, KŁAMSTWA SZERZY ŚWIADEK FAŁSZYWY (Prz 14:5)



  © 2002