13 stycznia 1942 r. akcjonariusze Towarzystwa Strażnica wybrali na urząd prezydencki 37-letniego Nathana H. Knorra. Trzeci z kolei prezydent Świadków Jehowy pochodził z miejscowości Bethlehem w stanie Pensylwania (USA). Z sektą Badaczy zetknął się w wieku 16 lat. Pod względem wiary wychował się w Kościele reformowanym (z kalwinizmu). W sekcie szybko awansuje. Po kilku latach od przyłączenia się do Badaczy, zostaje ściągnięty do pracy w siedzibie głównej sekty w Brooklynie, a następnie otrzymuje nominację na głównego dyrektora wydawnictw sekty. W roku 1940 jest już wiceprezydentem Świadków Jehowy. Odznaczał się dużym talentem
organizatorskim.
Nowy prezydent szybko zorientował się, że sekta wymaga kolejnej reformy i musi, dla bardziej dynamicznego rozwoju, zrezygnować z konfrontacyjnej drogi, którą obrał Rutherford, jego poprzednik. Aby tego dokonać rozluźnił nieco sztywny system teokratyczny, np. „odkrył" w Biblii możliwość istnienia w zborze pewnych struktur demokratycznych i zezwolił na funkcjonowanie „starszych" w zborze, tak jak to było za czasów Russella. Pomysłem Knorra było przemianowanie ścisłego grona kierownictwa sekty w tzw. „Ciało Kierownicze". Członkami tego grona mogą
być tylko „namaszczeni" Świadkowie Jehowy, tzn. ci, którzy stanowią część elitarnej grupy 144000 przeznaczonych do życia w niebie. Ciało Kierownicze z Brooklynu jest uważane w sekcie za instrument, „kanał", którym posługuje się Jehowa w celu komunikowania organizacji swojej woli.
Knorr znacznie usprawnił funkcjonowanie sekty Świadków Jehowy w świecie. Całą organizację podzielił na podporządkowane sobie coraz to mniejsze jednostki, a więc wyróżnił strefy, oddziały, okręgi i obwody. Te ostatnie składają się z ok. 20 zborów". Nad każdą jednostką organizacyjną czuwają nadzorcy (kiedyś nazywani sługami), którzy systematycznie kontrolują pracę niższych jednostek i przesyłają szczegółowe sprawozdania do centrali w
Brooklynie".
Od czasów Knorra wszystkie publikacje sekty ukazują się anonimowo (jest to wygodny sposób, aby uniknąć krytyki, gdy zawiodą „proroctwa"). Knorr rozwinął także na wielką skalę działalność propagandowo-szkoleniową. Dla misjonarzy sekty założył w roku 1943 „Biblijną Szkołę Strażnicy -Gilead" (później utworzono liczne jej filie w wielu krajach świata). Efektem tych działań prezydenta był silny rozwój sekty w Europie i Trzecim Świecie. W roku 1963 liczba Świadków Jehowy przekroczyła już milion (np. w chwili śmierci Russella w 1916 r. wynosiła ona zaledwie 24
tys.).
Od 1924 r. sekta prowadziła propagandę radiofoniczną (w tym roku Towarzystwo Strażnica uruchomiło pierwszą swoją stację w Nowym Jorku o nazwie WBBR), której szczyt przypadł na lata trzydzieste (np. w 1933 r. na rzecz Świadków Jehowy pracowało 408 radiostacji!). Ale była to
propaganda mało skuteczna (ludność niechętnie słuchała agresywnych wystąpień członków sekty). Knorr uznał więc, i w tym się nie pomylił, że o wiele lepsze efekty osiągnie się na drodze składania kulturalnych wizyt domowych. Wymagało to odpowiedniego przeszkolenia Świadków Jehowy w umiejętnym zachowywaniu się podczas spotkań i prowadzeniu
rozmowy.
Jeszcze jako wiceprezydent, Knorr uczestniczył w wielu kongresach sekty i doceniał ich znaczenie. Organizuje więc systematycznie różne kongresy, z których szczególnie faworyzuje wielkie i wielodniowe, z widowiskowym chrztem nowych członków (do tego celu organizatorzy najczęściej wynajmują
stadiony). Na takim kongresie wykorzystuje się najzdolniejszych mówców, którzy wręcz elektryzują zgromadzony tłum Świadków Jehowy, nagradzający ich wystąpienia entuzjastycznymi i długo nie milknącymi
oklaskami.
Wzorem poprzedników, Russella i Rutherforda, i on nie oparł się pokusie wystąpienia w roli proroka (chodziło jak zwykle o
wyznaczenie daty końca świata). W roku 1966 Świadkowie
Jehowy mogli przeczytać w „Strażnicy" pierwsze zapowiedzi o
zbliżającym się „końcu", który prezydent ustalił na rok 1975 (Knorr zrezygnował z wcześniejszej daty końca świata:
roku 1972). Przykładowo w piśmie propagandowym „Przebudźcie się!" (wydawane przez sektę od 1946
r) z roku 1969
czytamy: „Na początku lat siedemdziesiątych dojdzie do największej katastrofy, jaką świat kiedykolwiek przeżył. To nowe, szczególne proroctwo, niby drogowskaz kieruje nas
znowu, chcemy czy nie chcemy, w stronę
Armagedonu".
Po roku 1975, jak należało się spodziewać, sektę dotknął głęboki kryzys, spowodowany rozczarowaniem z niespełnienia się obietnicy. Kryzys pociągnął za sobą odejście z sekty blisko milion Świadków Jehowy, którzy poczuli się
oszukani. Kierownictwo sekty winą za kryzys obarczyło zbyt gorliwych Świadków Jehowy, którzy głoszone przez Brooklyn „prawdopodobieństwo" przekształcili w „pewność"!
Jednak najtragiczniejszym posunięciem Knorra dla samych Świadków Jehowy był zakaz przeprowadzania transfuzji krwi, który kosztował tysiące, o ile nie dziesiątki tysięcy istnień ludzkich, a których dałoby się uniknąć, gdyby nie sprzeciw z ich strony na jej przeprowadzenie. Odrzucenie transfuzji, wprowadzone przez Knorra w 1945 r. na podstawie źle zrozumianego tekstu biblijnego o „zakazie spożywania krwi" (zob. Dz 15, 29; 21, 25), obowiązuje Świadków Jehowy i ich dzieci (chociaż nie są one jeszcze Świadkami Jehowy, gdyż nie otrzymały chrztu w sekcie) do dnia dzisiejszego. Przypomnijmy, że poprzednik Knorra, Rutherford, zachwalał dobrodziejstwa transfuzji
krwi.
Prezydent Knorr nie uszanował nawet powagi Pisma Świętego. W roku 1961 z jego inicjatywy Świadkowie Jehowy otrzymali angielski przekład Biblii (wydany w jednym tomie), który nazwano: „Pismo Święte w przekładzie Nowego Świata". Krytyka jednoznacznie oceniła ten przekład jako nie do przyjęcia. Ten angielski przekład posłużył sekcie do dokonania przekładów na inne języki (tzw. „Chrześcijańskie Pisma Greckie", czyli Nowy Testament, ukazał się w języku
polskim w 1994 r., natomiast cala Biblia jehowicka ukazała się w naszym języku w 1997
r.)
Latem 1976 r. badania lekarskie wykryły w mózgu prezydenta guz, którego nie dało się już usunąć operacyjnie. W rok później Knorr zmarł (8 czerwca 1977 r.) l27. Na jego miejsce powołano dotychczasowego wiceprezydenta,
Fredericka W. Franza.
Materiał z książki "Świadkowie
Jehowy, pochodzenie, historia, wierzenia" -
Elizeusz Bagiński OCD